Wallbox vs. cegła - czyli ładowanie samochodu elektrycznego z gniazdka
Czy wallbox, to tylko drogi niepotrzebny gadżet? Jakie są różnice między ładowaniem samochodu z gniazdka, a za pomocą wallboxa? Czy mityczne ładowanie z gniazdka, to na pewno dobra droga?
Ładowanie samochodu elektrycznego z gniazdka
Dealerzy, znaleźli świetny sposób reklamy samochodów elektrycznych – pojazdy ładowane z gniazdka. Teoretycznie, a nawet praktycznie jest to możliwe, ale czy jest opłacalne? Ładowanie z gniazdka pozwala na uzyskanie mocy ładowania jedynie 2,3 kW. Ładowanie samochodu z taką mocą zajmie ok. 30/40 godzin. Trochę długo… Ale czy tylko o czas tutaj chodzi? Zdecydowanie nie.
Robiąc 50km dziennie, czas ładowania z gniazda, to ok. 5 godzin. Jest to wartość do zaakceptowania, szczególnie, że ładowanie samochodu elektrycznego ma sens, albo w ciągu dnia, gdy energię produkuje fotowoltaika lub nocą – gdy prąd jest tańszy – oczywiście dotyczy to osób, które mają taryfę G12.
Sprawność – słowo klucz do taniego ładowania.
Każde urządzenie przetwarzające energię ma określoną sprawność. Sprawność to stosunek ilości energii wychodzącej z procesu, do energii, która została do tego procesu doprowadzona. W przypadku samochodu elektrycznego – procesem jest przekształcanie prądu przemiennego AC, na prąd stały DC, którym ładowane są akumulatory. Natomiast energią wejściową jest energia prądu AC, a wyjściową energia, która zostanie zmagazynowana w akumulatorach.
Ładowarki pokładowe, czyli te które znajdują się w samochodach mają określona sprawność. Sprawność nie jest wartością stałą i zmienia się w zależności od wartości obciążenia. Im obciążenie większe - czyli im bliższe znamionowym wartościom przetwornic, tym większa jest sprawność. W przypadku ładowarek pokładowych o mocy 11 kW największą sprawność – ok. 94-97% osiąga się przy mocy ładowania właśnie 11 kW. W tedy ładowanie jest jak najbardziej efektywne i najwięcej energii dociera do samochodu.
Ładowanie samochodu z gniazdka
Im moc ładowania jest mniejsza, tym sprawność ładowania spada. Pobierana energia nie jest w pełni wykorzystywana na ładowania. Ładowarka podłączana do gniazdka ma zwykle moc 2,3 kW, co stanowi ok. 20% mocy znamionowej przetwornicy w samochodzie.
Nie wdając się w szczegóły sprawność ładowarki samochodu elektrycznego w takim przypadku będzie wynosiła ok. 70%. Oznacza to, że 30 % będzie zmarnowane na ciepło i straty łączeniowe. Ale ok, kończymy już podstawy elektroenergetyki i przechodzimy do życia.
Gdzie wylatują moje pieniądze, gdzie te darmowe kilometry?
Wykonaliśmy test – oczywiście, przy rosnących cenach energii tylko i wyłączenie teoretyczny. Przejeżdzając rocznie 15 000 km, samochód zużyje łącznie ok. 2 580 kWh, a z sieci pobierze ok. 2 700 kWh. Czyli ładując przez cały rok stracimy 120 kWh. Ale uwaga – korzystając w wallboxa. I jest to zjawisko zupełnie naturalne, zgodnie z prawami fizyki.
Ale co się dzieje ładując z gniazdka? Przejeżdżając znowu 15000 km rocznie – czyli 41 km dziennie oczywiście zużyjemy tyle samo energii, ale z sieci pobierzemy ok. 3 680 kWh – czy to dużo? Bardzo dużo. Różnica wynosi nie 120 kWh, ale 1 100 kWh. Przekładając to na wartości bardziej realne – kosztuje to Was ok. 1000 zł i zabiera aż 6300 km, które można przejechać samochodem!
Gdzie moje darmowe 6000 km?
I właśnie ładując przez rok tylko z gniazda tracimy możliwość przejechania 6000 km. To bardzo dużo. Z tego powodu przymierzając się do zakupu samochodu elektrycznego warto zadbać o wszystkie elementy, a w szczególności o poprawne ładowanie.
Jeśli potrzebujesz pomocy w doborze wallboxa – skontaktuj się z nami.
